Na pewne upusty mogą liczyć zarówno osoby kupujące mieszkanie z rynku pierwotnego, jak i wtórnego. Konieczne będzie jednak poznanie mechanizmów rządzących branżą oraz odpowiednia argumentacja.
Rynek nieruchomości mieszkaniowych rozwija się bardzo dynamicznie, a ceny rosną w zawrotnym tempie. Trend ten nie uległ zmianie nawet w czasie pandemii. Jak wynika z danych NBP, średnia cena transakcyjna nowego mieszkania w Warszawie wynosi obecnie 10 261 zł/ m2, podczas gdy w analogicznym okresie ubiegłego roku było to 9 438 zł/m2. Podobnie wygląda sytuacja w większości dużych miast. Nikogo więc nie dziwi, że w obliczu tak dużego wydatku, powszechne staje się negocjowanie ceny mieszkania. Jest to ogólnie przyjęta praktyka, która nie wzbudza w deweloperach oburzenia. Wręcz przeciwnie – są oni przygotowani na pewne upusty, o czym świadczą różnice w cenach ofertowych i transakcyjnych. Na rynku pierwotnym sięgają one średnio 400- 500 zł na metrze, na rynku wtórnym czasem nawet kilka razy więcej.
Szukając nieruchomości na rynku pierwotnym, należy przeprowadzić bardzo dokładny research. Pozwoli to nie tylko porównać ze sobą wiele ofert i znaleźć tę najatrakcyjniejszą, ale również sprawdzić średni koszt podobnych mieszkań w okolicy. W ten sposób można się również przekonać, czy inni deweloperzy w tej samej cenie oferują dodatkowe korzyści – komórkę lokatorską, miejsce parkingowe, ubezpieczenie itp. Będzie to dobry punkt wyjścia do późniejszych negocjacji.
Dodatkowo warto zastanowić się, co jest dla nas priorytetem w kwestii zakupu mieszkania, a z czego możemy zrezygnować. Okoliczności, w których deweloperzy chętnie zgadzają się na obniżkę ceny to:
Innymi czynnikami pozwalającymi na skuteczne negocjowanie ceny mieszkania są:
Właściciel, który chce sprzedać nieruchomość, zazwyczaj jest bardziej podatny na argumenty o obniżeniu ceny niż deweloper. Warto to wykorzystać. Negocjacje mieszkania powinny być jednak poprzedzone dokładnym zapoznaniem się nie tylko z lokalem, ale również całym budynkiem, a nawet okolicą. W tym przypadku na obniżenie ceny mogą wpływać takie czynniki jak:
Zarówno deweloperzy, jak i osoby sprzedające nieruchomości z drugiej ręki, zazwyczaj są otwarci na negocjacje. Trafiają do nich jednak odpowiednio użyte, merytoryczne argumenty, znajomość realiów oraz racjonalne podejście do tematu. Osoby, które przychodzą na spotkanie z myślą, ile można utargować przy zakupie mieszkania, a jednocześnie nie zadały sobie nawet trudu, by sprawdzić, jak wyglądają średnie ceny nieruchomości w okolicy, albo ile niesprzedanych lokali znajduje się w danym budynku, raczej nie mają dużych szans na powodzenie. Aby negocjacja ceny mieszkania była skuteczna, musi być rzeczowa i przebiegać w pozytywnej atmosferze.
Na dodatek zarówno deweloperzy, jak i osoby prywatne są bardziej skłonne do udzielania rabatów kupcom zdecydowanym na nabycie nieruchomości i elastycznym w kwestii płatności. Duże znaczenie ma tutaj, chociażby możliwość szybkiej wpłaty zadatku.
Z pewnością bardziej spektakularnych zniżek można się spodziewać po mieszkaniach z drugiej ręki. Dane NBP pokazują, że w ostatnim kwartale 2020 r. dynamika cen transakcyjnych na wtórnym rynku nieruchomości w 10 największych polskich miastach wyniosła 1,3 proc. Różnica między ceną ofertową a transakcyjną była uzależniona od lokalizacji – w Warszawie wynosiła średnio 1 821 zł/m2, natomiast w Krakowie 1702 zł/m2. Są to spore kwoty, które zachęcają do negocjacji.
Wiele osób zastanawia się, ile deweloper może zejść z ceny. Z pewnością nie będą to aż tak duże wartości jak na rynku wtórnym, można jednak liczyć na zniżki w wysokości kilkuset złotych na metrze. Przy zakupie mieszkania o powierzchni 45 m2 i rabacie 400 zł/m2 będzie to już 18 000 zł.
Celem każdego dewelopera jest maksymalizacja zysków pochodzących ze sprzedaży mieszkań. Nie dziwi więc, że nawet udzielając rabatów, stara się, by nie były one zbyt wysokie. Jeszcze kilka lat temu sięgały one maksymalnie 4-5% wartości inwestycji. W 2020 r., ze względu na pandemię oraz chwilowy przestój na rynku, można było uzyskać rabat w wysokości nawet 10%, co stanowi już całkiem dużą sumę. Ile można wynegocjować przy zakupie mieszkania obecnie? Na rynku pierwotnym realny jest upust w wysokości 7-10%, na rynku wtórnym nawet 2 razy więcej.
Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej, to zapraszamy na nasze szkolenia. U nas dowiesz się, co to jest flipowanie a także jak zarabiać na nieruchomościach.
Obejrzyj poniższe wideo i dowiedz się więcej!
Sprawdź 3 strategie inwestowania, których nauczysz się na naszych szkoleniach:
Zobacz, jak wygląda proces inwestycyjny w praktyce:
JESTEM ZAINTERESOWANY